Kocia zabawa. Rola zabawy u kotów nie jest do końca wyjaśniona. Wielu badaczy uważa, że zabawa umożliwia młodym drapieżnikom trenowanie umiejętności łowieckich, ale prawdopodobnie nie ma bezpośredniego znaczenia dla przeżycia. Poszczególne „praktyki” w czasie zabawy nie zawsze odpowiadają czynnościom wykonywanym rzeczywiście podczas polowania. Na przykład najczęstsza forma zabawy u młodych lwów – zapasy – jest rzadko stosowana przez dorosłe zwierzęta. Poza tym usamodzielniające się młode Iwy i tygrysy są mało wydajne w polowaniu, a technik łowieckich uczą się raczej metodą prób i błędów oraz obserwując osobniki dorosłe. Niemniej jednak zabawa służy niewątpliwie rozwijaniu sprawności fizycznej. Wyróżnia się przeważnie trzy typy zabawy: ruchowa, socjalna i zabawa przedmiotami. Zabawa pierwszego rodzaju służy nie tylko ogólnemu rozwojowi fizycznemu, ale pozwala również nabyć umiejętności ucieczki przed innymi drapieżnikami (co jest szczególnie ważne u młodych gepardów). Zabawy socjalne – szczególnie te, w czasie których młode podkradają się i atakują nawzajem – oraz zabawy rozmaitymi przedmiotami (imitującymi zdobycz) są wstępnym etapem treningu łowieckiego. Zapał do zabawy u wielu gatunków gaśnie z wiekiem, chociaż dorosłe osobniki uczestniczą czasami w zabawach z potomstwem (ich udział ma najczęściej charakter bierny). U lwów obserwowano nawet zabawy między osobnikami dorosłymi, ale trwały one bardzo krótko. Lwy bawią się najchętniej, gdy nie są głodne i nie jest zbyt gorąco, a lwięta potrzebują do tego obecności matki. Osobną formą zabawy jest zabawa ofiarą. Polega ona na celowym wypuszczaniu zdobyczy przed jej ostatecznym uśmierceniem i ponownym jej chwytaniu. Takie zachowanie występuje przede wszystkim u kotów trzymanych w niewoli i jest zdaniem etologów formą zaspokajania popędu czajenia się, chwytania i zabijania. Niekiedy jednak drapieżniki zachowują się tak również na wolności, szczególnie w sytuacjach, gdy zdobycz jest łatwo dostępna i chwytanie jej nie nastręcza żadnych trudności,